Dnia 18.03.2010
roku odbyły się kolejne zajęcia matematyczno- przyrodnicze.
Jak zawsze początek zajęć rozpoczynało zadanie otwierające, które tym razem polegało na napisaniu krótkiego opowiadania, w którym można było używać jedynie wyrazów rozpoczynających się na literę,, P”.
Szczerze nie było to takie łatwe na jakie się nam wydawało, ale daliśmy radę.
Szczerze nie było to takie łatwe na jakie się nam wydawało, ale daliśmy radę.
Oto jedna z prac:
Pewna pochmurna Pani Pobłocka pokazała panu Przemkowi przecudny projekt powstającego placu. Pan Przemek podziwiał patrząc ponuro, potem pochwalił projekt Pani. Pani Pobłocka podekscytowana pocałowała przystojnego Pana Przemka.
Następne zadanie …
W końcu było trzeba ,, zniszczyć ‘’ naszą mikroplanetę .
W końcu było trzeba ,, zniszczyć ‘’ naszą mikroplanetę .
Poszło nam to bardzo szybko. Po wymyciu akwarium posprzątaliśmy po sobie.
Następnie razem z Panią Anią omówiliśmy Kongres, który niebawem będziemy musieli przeprowadzić.
Następnie razem z Panią Anią omówiliśmy Kongres, który niebawem będziemy musieli przeprowadzić.
Potem podzieliliśmy się zadaniami.
Każdy musi coś przygotować. Tak samo w sprawie dotyczącej akwarium, które będziemy zakładać na kolejnych zajęciach matematyczno- przyrodniczych.
Postanowiliśmy, że będziemy mieli żółwia. Szukaliśmy informacji m.in. o żółwiach, jakie rośli lubią czym je karmić itp.
Ustaliliśmy także nazwę naszej wyspy to :
NiBoJumbo.
NiBoJumbo.
Gdy już porozmawialiśmy o wszystkich sprawach minął czas przeznaczony na te zajęcia. Niestety każdy musiał pójść w swoją stronę.
Ogólnie zajęcia były ciekawe, wesołe i jak zawsze odbyły się w miłej atmosferze.
Z radością czekamy na kolejne, które odbędą się z tydzień z naszą kochaną Panią Zosią.
Ogólnie zajęcia były ciekawe, wesołe i jak zawsze odbyły się w miłej atmosferze.
Z radością czekamy na kolejne, które odbędą się z tydzień z naszą kochaną Panią Zosią.
Elitarna 5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz